WIADOMOŚCI

  • 27.07.2011
  • 7225
Ferrari popracuje nad pit stopami
Ferrari popracuje nad pit stopami
Zespół z Maranello chce w końcu pozbyć się problemów, jakie zdarzają im się od początku sezonu podczas pit stopów w trakcie wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
W Niemczech Felipe Massa przegrał walkę o czwarte miejsce z Sebastianem Vettelem, ponieważ wystąpił problem z nowym systemem dokręcania kół. Warto zaznaczyć, iż podczas wcześniejszego wyścigu na Silverstone, Ferrari zaczęło korzystać z nowych nakrętek, które miały przyspieszyć ten proces.

„Od początku sezonu mamy różne problemy podczas pit-stopów. Staramy się aktualnie krok po kroku je eliminować, wiedząc, że w tym roku, z tak dużą ilością pit-stopów, wszystko się może zdarzyć. Zauważyliśmy także, że nasi rywale równie często mają problem w tym aspekcie” – powiedział Diego Ioverno, który jest szefem operacyjnym na torze.

„Nasze problemy wiążą się z samym samochodem oraz narzędziami, które używamy, szczególnie się to tyczy nakrętek na koła. Silverstone było pierwszym wyścigiem, na którym używaliśmy kompletnie nowej specyfikacji wspomnianych nakrętek, co było bardzo interesujące, ponieważ mieliśmy najszybsze pit-stopy w wyścigu” – dodał.

„Używaliśmy ich także w Niemczech, jednak cały system nadal nie jest perfekcyjny. Podczas postoju Massy straciliśmy połączenie między nakrętką, a pistoletem, co kosztowało nas około półtorej sekundy. Mamy więc jeszcze trochę pracy, aby to udoskonalić” – zakończył.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

22 KOMENTARZY
avatar
dziarmol@biss

27.07.2011 12:56

0

To co oni jakimiś drucikami czy też po przez bleutooth łączą te nakrętki z kluczem że stracili na 1.5 sek. połączenie ( łączność) ?? ;-))


avatar
scud

27.07.2011 13:26

0

Pier*****nie kotka za pomocą młotka (tak jakoś się to zwie) mają słaby PS i tyle-- przegrali na własne życzenie-- nie wiem co w tych nakrętkach jest tak ważnego że odgrywają taką role


avatar
lukaas67

27.07.2011 13:29

0

Nakretki za 2tys dol rozwiążą problem, i pitstop bedzie 2x szybszy niz w Mclarenie ;D


avatar
Daniels

27.07.2011 13:32

0

scud przyjzyj sie jak pokazuja na zywo (nie w zwolnionym tempie) najlepiej z kamery na glowie gostka z pistoletem jak wyglada zakrecanie takiego kola. gosciu poprostu dotyka pistolem kola i juz jest zakrecone, to sa ulamki sekund wiec nakretki musza byc tak zrobione aby zawsze udalo sie je tak nakrecic.


avatar
lukaas67

27.07.2011 13:36

0

Mogliby zrobic system bez nakretkowy ;D


avatar
kamil_shadow

27.07.2011 13:39

0

taa, na zaciski albo na rzep xD


avatar
Borowczyk 007

27.07.2011 13:43

0

Bo powinni kupować nakrętki w USA - 1000 $ za sztukę i pozbyli by się problemów Każdy z kierowców powinien sobie kupić psa i wyprowadzać w obrębie każdego toru, to spowodowało by że świetnie zapoznaliby się z obiektem Pozdrawiam wszystkich komentujących :-)))))


avatar
mateq

27.07.2011 14:32

0

Niedługo Borowczyk będzie mówił o nakrętkach Ferrari zamiast Mclarena ;)


avatar
sydemon

27.07.2011 14:39

0

Z pewnością będzie o tym mówił w ten weekend.


avatar
Konik_mekr

27.07.2011 15:48

0

7. Borowczyk 007, człowieku nie spamuj, bo nie dość, ze to złośliwe i niesprawiedliwe, to jeszcze świadczy bardziej o Twoich kompleksach, niż o komentowaniu Borowczyka. Pod drugim artykułem czytam prawie taki sam Twój tekst o nakrętkach i wyprowadzaniu psa. Znajdź sobie przyjaciół na żywo i im opowiadaj swoje refleksje.


avatar
raf110

27.07.2011 16:23

0

Mechanik Ferrari jest niemcem ten od przedniego prawego koła jest ustawiony z Vetellem i kiedy trzeba to troszkę mu dłużej zchodzi z tym kołem a nie jakieś tam ze słabo im idzie.


avatar
elin

27.07.2011 16:39

0

Hm ..., ten nowy system dokręcania kół, przypomina mi " dawny wynalazek " Ferrari - " system światełek ", który miał zastąpić lizakowego i również przyspieszyć czas pit - stopów ... System był tak dopracowywany i poprawiany, aż Ferrari całkowicie się z niego wycofało, po licznych wpadkach np. z bolidem Massy w Singapurze 2008.


avatar
Morves

27.07.2011 17:09

0

raf110 - za ten tekst masz piwo jak sie spotkamy. Co tam piwo, masz za to Jacka!


avatar
raf110

27.07.2011 17:47

0

Ale Ferrari tez nie jest w ciemie bite ma swojego człowieka w RBR tylko ze przy podnośniku tylnej osi i Alonso jak trzeba tez pomoże a my tu robimy różne wywody. A co do naszych cudownych komentatorów co my chcemy jaki kraj tacy komentatorzy dla mnie team dream nie do ogrania


avatar
Kriss81

27.07.2011 18:19

0

Strasznie się chłopacy z Ferrari nie popisali na ostatniej zmianie. Takie rzeczy czasami mszczą się na koniec sezonu gdy brakuje tych kilku punktów w którejś z klasyfikacji. Tym większa porażka, że stracili pozycję akurat na rzecz Vettela.


avatar
raf110

27.07.2011 20:55

0

Tak jak naszemu Robertowi kiedyś brakło punktu bo postawili na Haifelda przy pit stopie i miał by 3 miejsce w mistrzostwach tak jak się stawia na złego konia.


avatar
orto

27.07.2011 22:07

0

10. Konik_mekr Borowczyk 007 nie jest tu wyjątkiem :-) Myślę, że jesteś przewrażliwiony a ta "pogłębiona" analiza psychiki B 007 jest tego niewątpliwym dowodem. Ma wiele racji akcentując paplaninę komentatorów.


avatar
RapidWave

27.07.2011 22:50

0

17. orto - komentatorzy trochę mnie irytują, może nie wypowiedziami, ale często nie widzą co się na torze dziej, ostatnio nie dostrzegi że Vettel wyprzedził Webera


avatar
pawelzp

28.07.2011 09:57

0

10. Konik_mekr - Daj chłopakowi spokój. Wszyscy wiemy jaki poziom komentarza zapewnia nam Polsat. Im więcej będzie się o tym mówić tym szybciej dotrze do producentów programu że taka błazenada powinna się skończyć. Od siebie dodam tylko moje dwie ulubione perełki A. Borowczyka. - "Usterka natury technicznej" i "Nie mów hop przed zachodem słońca". Pozdrawiam


avatar
Skoczek130

28.07.2011 18:15

0

Od dawna w tym aspekcie nie brylowali. Nadal mam obraz Singapuru w 2008 roku - klauny zrobiły pokaz, jak zje""" wyścig swojemu zawodnikowi. Wyglądało to nawet zabawnie, ale niestety dla fanów Massy było koszmarem! ;///


avatar
Jacu

28.07.2011 19:48

0

Paranoja z tymi nakrętkami...kupują po 1000$ za sztukę a w DTM-ach od lat stosują standardowe po kilkadziesiąt Euro i potrafią zmienić koła nawet w 2,8 sek, robiąc w tym aspekcie znacznie mniej wpadek!! To dopiero marnotrawstwo kasy skoro w sezonie zużywają ok 800 szt!! a efektów wymiernych nie widać. :P


avatar
raf110

29.07.2011 10:17

0

A zrobił któryś team zmianę poniżej 3 sekund wogóle jest to możliwe fizycznie przez człowieka czy nawet te nakretki kosztowały by po 3000$. Myślę ze jak by za każdym razem ktoś zobił to w 3 sekundy pit stop to jest rewelacja massie wystarczyło by 3,3 sekundy i były przed Vetellem.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu